poniedziałek, 11 sierpnia 2014

pierwszy cel osiągnięty!

       Pogubiłam się w moich dniach ważenia i weszłam na wagę po imprezie, żeby skontrolować jak bardzo zgrzeszyłam. Dzisiaj upewniam się w tym, co już wiedziałam - osiągnęłam pierwszy cel!

      Waga pięknie pokazuje 55,9kg. Zostało mi tylko 6-7kg, zobaczę jeszcze w miarę chudnięcia, czy będę wolała zostać przy 50kg, czy utrzymać np. 49kg. Cztery i dziewięć to moje ulubione liczby, hahahah. Muszę tylko uważać z mamą, bo zaczęła nabierać podejrzeń :c

       W każdym razie z dumą odhaczam moje 56kg. Aż nie mogę uwierzyć, że tak dobrze mi idzie! Przyznaję, że ostatnio wzięłam też do ręki miarkę i znikające centymetry... dodają mi pewności siebie. Ale na razie waga pozostanie moim głównym wyznacznikiem. A wymiary podam jak już dotrę do końca odchudzania ;)

       Chyba nie ma lepszej motywacji niż długo oczekiwane rezultaty.


2 komentarze: