czwartek, 21 sierpnia 2014

dzień dwudziesty piąty

       Rano chyba wygodniej mi pisać. Podsumowanie 20 sierpnia leci.

       Zawartość żołądka:
- woda gazowana (ok. 1l)
- cappuccino w domu
- kawa w pracy
- trzy herbaty z cukrem i cytryną
- szklanka czy dwie czekoladowego mleka sojowego

       Odmówiłam:
- mamby
- czekolady
- śniadania, obiadu, kolacji
- rafaello

       Z fazy "jestem pięknie chuda, chyba powoli zacznę jeść" potrafię w dwie sekundy przejść w fazę "tłuszcz się ze mnie wylewa, mam ochotę go odciąć pierwszym lepszym ostrym narzędziem, które znajdę pod ręką". Męczące.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz