Trzynastka okazała się dla mnie pechowa. Troszeczkę. Byłam na imprezie urodzinowej przyjaciółki i pozwoliłam sobie na alkohol. A potem już poszło - zawaliłam - czego dowiecie się w podsumowaniu czternastego dnia :c
Zawartość żołądka:
- woda gazowana (ok. 1l)
- czerwona herbata bez cukru
- zielona herbata bez cukru
Małe odstępstwa od normy:
- kawa z łyżeczką cukru i śmietanką
- jedna perła miodowa
- ok. 4-5 shotów wódki grejpfrutowej
Odmówiłam:
- śniadania (kanapki)
- obiadu w pracy
- owoców
- wiśni w białej czekoladzie
- obiadu w domu (kurczak)
Nie wygląda tak źle. Ale to było mniej więcej do północy. A potem zaczął się dzień czternasty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz