niedziela, 3 sierpnia 2014

dzień ósmy

       Dziś znowu w pracy i znowu trochę sobie odpuściłam, jeśli chodzi o dietę - przez tę kawę. Podsumowanie nadchodzi.

       Zawartość żołądka:
- woda gazowana (ok. 2,5l)
- słaba herbata czerwona bez cukru
- słaby lipton bez cukru
- woda z cytryną

       Małe odstępstwa od normy:
- kawa ze śmietanką i łyżeczką cukru (o dziwo wypiłam kawę składającą się głównie z wody, a nie mleka)

       Dostępne raz w tygodniu:
- mleko czekoladowe ok. 300 ml (zamieniłam za kawę mrożoną, którą miałam pić)

       Odmówiłam:
- śniadania (kanapki) i kolacji w domu
- świeżo upieczonego chleba mamy
- obiadu w pracy (standardowe mięcho z frytkami/burger/coś)
- pierogów z mięsem z indyka
- lodów z Mca
- lodów w pracy
- jakiegoś tam soku
- piwa od rodziców
- borówek
- brzoskwini

       A poza tym zakupiłam gumę do żucia. Prawie nie ma kalorii, więc dopuszczam ją w diecie - potrzebuję czegoś dla odświeżenia oddechu, czyli lepszego samopoczucia, bo, po pierwsze w pracy nie mam jak umyć zębów i czuję niesmak, po drugie - mam żółty język. Czytałam, że podczas głodówki organizm się oczyszcza z toksyn i to się zdarza.


4 komentarze:

  1. Będzie mi brakowało twoich bilansów :c Długo poczekam, aż 3 tygodnie :( Mocno się trzymaj! Wierzę w ciebie ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dobrze pójdzie, to za 3 tygodnie będę już trochę chuda. Będziesz to mogła zweryfikować hahaha. Też się trzymaj, kochana <3 Dziękuję x

      Usuń
  2. ogólnie chciałam powiedzieć że na jakiś sposób podziwiam cię za nie jedzenie tak długo, choć dla mnie to nie wyobrażalne, i ja jednak jestem za zdrowym odżywianiem (choć nie wiem czy sama się zdrowo odżywiam eh) no. nie wiem jak sobie tak radzisz, ja to lubię jeść, i chyba bym tęskniła i szybko poddała.. zazdroszczę ci troszkę ;)

    http://50-dni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem za zdrowym odżywaniem dla wszystkich za wyjątkiem mnie. Tak samo jak widzę w ludziach same pozytywy, no chyba, że chodzi o mnie. Jestem dla siebie ostrzejsza niestety. Ale przynajmniej są efekty ;)
      Dzięki, skarbie, trzymaj się x

      Usuń