Dzień trzeci zaczęłam 29 lipca.
Zawartość żołądka:
- woda z cytryną i lodem (ta już pewnie ma kalorie, ale oczyszcza organizm)
- słaba herbata bez cukru
- 2 szklanki mleka (nie wytrzymałam i wypiłam, ale bez wyrzutów sumienia. raz na jakiś czas mogę pociągnąć łyk mleka czy coś)
Odmówiłam:
- pankejków z dżemem (sama je sobie smażyłam, oczywiście dla zachowania pozorów)
- hot-dogów
- szarlotki
- herbatników w czekoladzie
- śniadania, obiadu (zupy pomidorowej), kolacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz